Chociaż mogłoby wydawać się to dziwne, w Polsce jeszcze wiele osób nie ma dostępu do sieci wodociągowej i pobierają oni wodę z własnych studni. Oczywiście, że jest to wykonalne i da się w taki sposób czerpać wodę bez konieczności wykonywania czasem bardzo drogich przyłączy. Dotyczy to szczególnie domów znajdujących się na uboczu, gdzie czasem rury nie są już prowadzone. Warto jednak wspomnieć, że w takim wypadku musimy się odpowiednio zabezpieczyć przed zachorowaniem, w czym pomocne będą filtry do wody.

Studnie, nawet te przykryte mogą przecież ulec skażeniu, w wyniku czego woda okaże się niezdatna do picia. Prywatne studnie mogą być pełne bakterii i wirusów, dodatkowo mogą do nich przenikać różnorodne pierwiastki z gleby – koniecznością okazuje się wtedy wykorzystywanie odpowiedniego filtra, który uzdatni wodę.

Minimum, które musimy wtedy posiadać stanowią filtry mechaniczne, montowane na sieci. Filtr w typie Honeywell uwolni wodę od zanieczyszczeń większymi cząstkami takimi jak piasek czy rdza, które będą osiadać na wkładzie filtrującym. Produkty Honeywell można znaleźć tutaj: https://www.krainawody.pl/27-filtry-honeywell Jeśli jednak chcesz mieć pewność, że woda będzie w pełni wolna od bakterii, grzybów czy wirusów i dodatkowo nie pojawią się w niej metale ciężkie, należałoby wybrać dość drogi w eksploatacji filtr z odwróconą osmozą.

Na pewno sam filtr dzbankowy w takim przypadku nie pomoże, trzeba pomyśleć o jakimś dodatkowym rozwiązaniu – najlepiej będzie przeprowadzić analizę wody, która wskaże jej główne problemy. Dzięki temu będziemy wiedzieć, jaką metodę oczyszczania warto zastosować.