Nasza instalacja wodna może bardzo szybko zużywać się pod wpływem eksploatacji. Wielokrotnie trzeba ją ratować, aby nie ponosić kosztów wymiany całej instalacji. Co zatem możemy zrobić w tym kierunku?

Przede wszystkim zlikwidować mangan w wodzie, który występuje w dużych ilościach. Zapewne wielu z nas zauważyło ciemny osad, czasami nawet sączący się z grzejników lub używanych kilka lat rur. To właśnie mangan, dlatego warto w naszym domu zainstalować odmanganiacze wody.

Są to urządzenia bardzo proste w użyciu, a z zewnątrz widzimy jedynie zawór i zbiornik, w którym znajduje się filtr od utleniania manganu. Jak wiadomo pierwiastek ten jest znacznie trudniejszy do wyeliminowania niż żelazo, ponieważ jest trwalszy. Oczywiście nie ma się, czym przejmować, warto jednak zapoznać się z procesem, jakim jest odmanganianie wody. Dzięki temu oprócz wyrównania poziomu manganu instalacja nie będzie przenosiła do naszej wody zanieczyszczeń, a to niezwykle ważne zarówno dla osób korzystających z wodociągów jak i studni głębinowych.

Odpowiednia ilość manganu w spożywanej przez nas wodzie to 0,05 mg na litr. Jeśli jest go więcej może on wpłynąć na naszą tkankę nerwową. Oczywiście spożywany w jedzeniu nie jest aż tak groźny, ponieważ nasza wątroba szybko go eliminuje. Powinniśmy jednak w pewien sposób zapobiegać przedostawaniu się tego pierwiastka w zwiększonych ilościach do naszego ciała. Właśnie, dlatego dzięki odmanganiaczom możemy wpłynąć na naszą przyszłość. To doskonała inwestycja i od razu widać korzyści.